Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

sobota, 11 października 2014

Graeskar aften czyli Wieczór Dyni

Tak jak pisałam na facebooku, Halloweenowe szaleństwo dotarło i do Danii, dynie opanowały ulice i sklepy, wszędzie pełno, duchów, zmor i czarownic. W czwartek, 9ego października w Gentofte, jednej z dzielnic Danii, odbył się wieczór dynii, wszystkie sklepy przy Gentofte Torv były pootwierane, był poczęstunek w formie ciastek, babeczek i różnego rodzaju słodkości, dorosli mogli także napić się piwa lub wina. W Zakładzie Pogrzebowym został zorganizowany konkurs wycinania dyń, a w Danske Banku można było zgadywać, poprzez dotyk, co znajduję się w skrzyni - za udział w zabawie dzieciaki dostawały cukierki.




Apteka zamieniła się w komnatę czarownic, gdzie przygotowywały, różnego rodzaju eliksiry i zaklęcia, eliksiry były do późniejszej degustacji. Na szczęście po wypiciu ich, nikt nie zamieniał się w ropuchę czy mysz:)


Tak prawdę mówiąc, ten eliksir to był tylko syrop, swoją drogą, przeokropny.


A te brzydale witały nas w Bibliotece, gdzie Pan charakteryzator, malował buzie w dość straszny sposób.. 



Blizny, skazy, cięte i szarpane rany, do wyboru do koloru. Chodząc ulicami można było poczuć się jak w jakimś horrorze. Choć trzeba przyznać, że wykonanie robiło wrażenie, wyglądały jak prawdziwe.



W Optyku klientów witały kolejne czarownice, te były mniej urodziwe niż te w Aptece, ale co się dziwić, czarownice z reguły do piękności nie należą :) 



Na ulicy można też było zjeść kiełbaski, napić się herbaty i skosztować win z pobliskiego sklepu z winami. Dzieciaki były zabawiane przez pracowników Danske Banku i latały z masą balonów właśnie z tej firmy.



Wieczór miły, pomysłowy, fajny, żeby w inny, ciekawy sposób spędzić go z dzieciakami, przecież nie codziennie na ulicach widuje się czarownice, upiory i wycina z dyni:) 
Mimo, że u nas w Polsce w inny sposób czci się pamięć zmarłych, powiem szczerze, że sama lubię wycinać dynie, przystrajać przestrzeń nimi, co mogliście wczoraj zobaczyć na profilu facebookowym i zapalać świeczki przez cały jesienny okres. Na koniec października będę robić swoją dynię, więc na pewno pokażę Wam jakie dziwadło z niej wyszło! A Wy robicie dynie? 

Co roku także i Tivoli zamienia się na okres Halloween, na kolejne trzy tygodnie park rozrywki zamienia się w miejsce przystrojone 20 000 dyń. Jak to wygląda? Zapraszam Was na krótki filmik, zapowiadający co Wam pokaże już za niedługo:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...