Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 11 stycznia 2015

Przegląd ostatnich tygodni w zdjęciach #4


Doszłam do wniosku, że skoro w zeszłym roku, na początku istnienia bloga, wpisy z przeglądami tygodnia cieszyły się popularnością to wrócę do nich w tym roku, systematycznie, co niedzielę o 14ej. Skoro coś się podoba, to czemu nie!? Sama lubię oglądać, przeglądać zdjęcia na innych blogach, więc wpisy te będę robić z ogromną przyjemnością. Część zdjęć pewnie znajdziecie na moim Instagramie, a reszta ciekawych, mam nadzieję, wyląduje na blogu. Dzisiejszy przegląd będzie dość nietypowy, bo będzie przeglądem z ostatnich tygodni 2014 i początku 2015, mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają, serdecznie zapraszam :)


1. Rozpoczynamy nasz urlop, za chwilę lądowanie w Gdańsku i dalsza podróż do Wrocławia, ale na razie, cieszmy się widokami.
2. Pierwsze dni w Polsce spędziłam u Ani, Rafała i maleńkiej Ninki, dwa wesołe dni z Najbliższymi. Tęsknie za Wami.
3. Dni przed samymi świętami owocowały w spotkania z przyjaciółmi, dłuższe i krótsze.
4. Ubieranie choinki nie należy do moich ulubionych rzeczy związanymi ze świętami, ale na koniec i tak prezentuje się bardzo ładnie, a ręcznie robione duńskie ozdoby wypełnione smakołykami robiły furorę.


A czym byłyby święta bez pierogów ruskich, prezentów pod choinką, Kevina i pierniczków? I oczywiście dodatkowych kg z tego całego wielkiego obżarstwa? U mnie święta odbywały się dosłownie przy stole w rodzinnym gronie, raz u jednych a raz u drugich, zmieniały się tylko stoły i potrawy, ale to święta, więc jestem usprawiedliwiona prawda?! :)


1. Ktoś tam na górze o nas pomyślał i drugiego dnia świąt po obudzeniu ujrzeliśmy śnieg! Wiedzieliśmy że nasz wypad do Zieleńca się uda bo opadów śniegu w nocy było jeszcze więcej, szusowanie zapowiadało się bosko!
2. Kłodzko, moje rodzinne miasto. Minęło już trochę czasu kiedy ostatni raz byłam na Twierdzy, trochę się pozmieniało, ale widok od lat taki sam, przepiękny.
3. Pierwsza jazda nocna w Zieleńcu, pierwsze porządne opady śniegu i zadowolenie, że w końcu jesteśmy, bo przecież tyle czekaliśmy! :)
4. No to jedziemy do góry! Snowboard, mimo chęci i pragnień, nie jest dla mnie, zostałam przy nartach, i wyjeździłam się za wszystkie czasy.


A czym byłyby góry bez ogromnej ilości ludzi na stokach, obolałych stóp po tych cholernie niewygodnych butach na narty, rozgrzewającego grzańca i smażonego sera!? No właśnie czym? :)


1. Udało mi się załapać na kawę w CoffeeHeaven w świątecznych kubkach z Mikołajem i Bałwankiem :) latte macchiato od razu lepiej smakowało.
2.Na koniec roku, do skutku doszło wyczekiwanie spotkanie z Moją Sonią z bloga, Refreshing Mind of Slonku, serdecznie do Niej zapraszam. Jeszcze się zobaczymy w tym roku Mała :)
3. Witaj 2015! Mała Ninka tak cieszyła się Nowym Rokiem, że imprezę trzymała praktycznie do samego rana, ot balangowiczka!
4. I czas na powrót do Danii, dlaczego czas wolny mija tak szybko?!


1. Pierwszy tydzień nowego roku obfitował w piękne poranki i zachody słońca, na koniec tygodnia przyszedł sztorm, witamy w Danii.
2. Rozpakowywanie walizek zajęło mi bardzo dużo czasu.. pierwszy tydzień był na prawdę nieogarnięty, już powoli wracam na normalne obroty, Wam też było tak ciężko wrócić do obowiązków po świętach?!
3. Urodziny szefa w pracy, coś pięknego, dużo prezentów, dużo podziękowań i standardowo ogrom flag oznaczających tę okazję :)
4. Brakowało mi tej idealnej kawy, czyż to latte macchiato nie jest idealne?! Chyba sprawię sobie taki ekspres do mojego przyszłego domu.

Tymi zdjęciami kończę przegląd ostatnich tygodni, jak Wam się podobały?
Jak minął Wam pierwszy tydzień w pracy po świętach?

Miłej niedzieli,
Pat.

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię przeglądy :))) A widok z samolotu zawsze mnie zachwyca! Jak tylko się da zajmuję albo proszę o miejsca przy oknie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zawsze przy oknie, nie odpuszczam tych widoków :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...